Pianki marshmallow – biwakowy przysmak?

Pieczenie nabitych na długim patyku białych pianek nad ogniskiem to kultowy już motyw biwakowy znany z amerykańskich filmów. Mimo, że wielu może dziwić fakt podpiekania słodyczy, chrupiące pianki z półpłynną i ciągnącą się konsystencją smakują rewelacyjnie i zyskały przez lata wielkie rzesze swoich zwolenników. Co ciekawe, za oceanem tradycyjny sposób zjadania pianek marshmallow to właśnie pieczenie nad ogniem. W Polsce pianki te przeciętny Kowalski zjada wprost z paczki.

Na czym polega fenomen pianki marshmallow, u nas potocznie zwanej pianką cukrową. Zapewne na konsystencji: lekkiej i puszystej, a przy tym pełnej głębokiego i intensywnego smaku. Dla wielu to smak dzieciństwa, który przywołuje każdy kęs słodkiej pianki.

Amerykański patent?

Marshmallow po raz pierwszy zostały wyprodukowane w Stanach zjednoczonych w roku 1948 z cukru, żelatyny i wody, choć słodycze o podobnej konsystencji produkowano już w XIX wiecznej Francji. Nazwa pochodzi od Marshmallow plant czyli prawoślazu, z którego już w starożytnym Egipcie wyrabiano lecznicze cukierki na gardło.

Konsumpcja po polsku

Najpopularniejszymi piankami marshmallow dostępnymi na naszym rynku są truskawkowo-śmietankowe Jojo, które wiele ze dorosłych dziś osób zna jeszcze z dzieciństwie. Obecnie rynku istnieje jednak cała gama tych przepysznych smakołyków. Są specjalizujące się w produkcji tych łakoci sklepy jak candy-shop.pl, gdzie można znaleźć pianki o różnych smakach i różnych kształtach. Jagoda, banan, jabłko, borówka czy malina to tylko jedne z wielu opcji smakowych.

Jak jeść pianki marshmallow?

Oczywiście zgodnie z amerykańską tradycją można je piec nad ogniskiem lub na grillu. Jest to ciekawy słodki akcent ogrodowej imprezie, który przypadnie do gustu miłośnikom wszelkich słodkości. Pianki marshmallow w USA i Kanadzie są także dostępne jako biwakowe przekąski o nazwie s’mores, zjadane z krakersami i czekoladą. Chętniej jednak zjadamy pianki marshmallow jako słodycz z cukrowego syropu, które zjadamy prosto z paczki.

Po pianki od dawna sięgają cukiernicy dekorując swoje arcydzieła, ale coraz chętniej stosują je także amatorzy wypieków. Można dodać marshmallowy do deserów, ciast czy lodów. Wszystko zależy od kreatywności i wyczucia smaku.

Kupić czy zrobić?

Jest wiele przepisów na domowe pianki, które można zrobić według własnego uznania. Prawdziwy łasuch jednak nie odmówi sobie wizyty w sklepie z ciastkami, aby nacieszyć nie tylko podniebienie, ale i oko niesamowitymi kształtami i kolorami.