Czy tatuaże są dla nas zdrowe?

Tatuaże są bardzo popularne ostatnimi laty. Moda na nie została nakręcona przez Angelinę Joli, Brada PItta czy też Davida Bechama. Coraz więcej osób je sobie robi. Czy to jakieś małe znaczki czy też duże zdobienia. Często bywa, że osoba, która zrobiła sobie raz tatuaż, nie kończy na tym i decyduje się na kolejne. Jednak czy większość z tych osób zdaje sobie sprawę z zagrożenia, któremu są bardziej podatni? A jeśli nawet zdają to dlaczego to bagatelizują? By być modnym? Po co w ogóle robić sobie tatuaże, które zostaną z nami do końca życia? Jaki jest ich cel? Na te pytania odpowiedzieć powinny osoby, które je mają.

Badania dotyczące tatuaży

Europejska Agencja Chemikaliów przeprowadziła w tym obszarze badania. Wynika z nich, że osoby, które mają tatuaże mają większą szansę na powstawanie nowotworów. Skąd się to bierze? Jak twierdzą, wszystko wina tuszy, które zawierają w sobie nieodpowiednie chemikalia, przyczyniające się do powstawania komórek rakowych w ciele człowieka. Wiadomo, nie każdy kto posiada tatuaż, od razu będzie chory. Zwiększa się na to jedynie szansa. Ponadto tusze mogą się przyczyniać do różnych alergii skórnych, podrażnień czy nawet blizn. Najniebezpieczniejszym tuszem uznano ten o pigmencie czerwonym. Wszystko przez wzgląd na zawartość siarczka rtęci w jego składzie. Żaden kolor nie jest dobry, np. żółty zawiera siarczan kadmu, zielony kobalt a czarny pochodne ropy naftowej. Uważa się, że kolorowe tusze sprzyjają powstawaniu ziarniaków. Henna również może nam zaszkodzić. Starajmy się więc dbać o nasze zdrowie.