Postanowienia noworoczne – dieta

Często możemy usłyszeć, że wszystkie postanowienia noworoczne mają jedną cechę wspólną – nie mają szans na realizację. Czy oznacza to, że osoby, które zdecydowały, że w styczniu przejdą w końcu na dietę, powinny pogodzić się z myślą, że ambitny plan zakończy się niepowodzeniem? Na szczęście, nie musi tak być. Jak zatem doprowadzić nasze postanowienie do szczęśliwego finału.
Nie oczekuj zbyt wiele
Najpoważniejszy błąd związany z postanowieniami noworocznymi (i to nie tylko tymi, które odnoszą się do gubienia nadmiaru kilogramów) wiąże się ze stawianiem sobie nierealnych oczekiwań. Teoretycznie, nie można nikogo krytykować tylko dlatego, że stawia sobie ambitne cele, należy jednak liczyć się z tym, że im są one bardziej odważne, tym większa jest szansa niepowodzenia. Jeśli dostrzegamy, że, pomimo naszych wysiłków, nawet się do nich nie zbliżamy, w pewnym momencie musimy odczuć zniechęcenie. Często towarzyszy mu przekonanie, że źródłem problemu jesteśmy my sami, skoro bowiem nie potrafimy dotrzymać danych sobie obietnic, nie mamy prawa oczekiwać zmian.
Jeśli więc naszym celem jest dieta, nie zakładajmy, że pozbędziemy się dwudziestu zbędnych kilogramów. Załóżmy najpierw, że do końca stycznia zrzucimy pierwsze dwa. Takie postanowienie będzie nam znacznie łatwiej zrealizować.
Nie bój się prosić o pomoc
Złe doświadczenia z przeszłości podpowiadają nam, że lepiej nie mówić głośno o swoich postanowieniach noworocznych. Czy jednak jest to dobre podejście, gdy chcemy przejść na dietę? Okazuje się, że wcale nie musi tak być. Jeśli zależy nam na długotrwałym, widocznym efekcie, najprawdopodobniej musimy zdecydować się na działania bardziej radykalne niż rezygnacja z dodatkowego kawałka pizzy. Nie obawiajmy się więc wizyty u dietetyka oraz konsultacji z trenerem osobistym na siłowni. Dzięki ich wsparciu dochodzenie do wyznaczonego sobie celu stanie się znacznie łatwiejsze niż podczas samodzielnych eksperymentów. Skoro dążymy do zrealizowania postanowień, dlaczego mamy odbierać sobie szansę na końcowy sukces?
Nie zapominaj o ruchu
Osoby, które zakładają, że w nowym roku przejdą na dietę, często są rozczarowane zmianami zachodzącymi w ich organizmach. Nawet rygorystyczne przestrzeganie założeń diety nie przybliża ich do wymarzonej figury, a do tego z dnia na dzień pogorsza się ich samopoczucie. Okazuje się, że przyczyna takiego stanu rzeczy jest łatwa do zdefiniowania, nie ma bowiem takiej diety, która przyniosłaby szybki i trwały efekt bez aktywności fizycznej. Tej ostatniej nie należy się zresztą bać, okazuje się bowiem, że wcale nie musi być intensywna. Znacznie ważniejsza jest w jej przypadku systematyczność i to ona najczęściej decyduje o powodzeniu odchudzania.
Nagradzaj się
Każdy dzień na diecie sam w sobie jest nagrodą, sami sobie udowadniamy bowiem, że nie obawiamy się podejmowania wyzwań. Warto jednak pomyśleć również o nagrodach bardziej namacalnych takich, jak choćby dobra książka albo wyjście do kina po dwóch tygodniach odchudzania. Jeśli liczymy na nagrodę, z większą łatwością opieramy się przecież pokusom.
Autor artykułu
Artykuł został przygotowany przez sklepagnex.pl specjalizujący się w sprzedaży zdrowej żywności.